Prażki
W miejscowości Prażki przez blisko 20 lat mieszkała rodzina Reymontów. Przenieśli się oni tu z Tuszyna w 1880 roku, kupując włókę ziemi wraz z młynem. Z tego miejsca Staś Reymont wyjechał do Warszawy w której uczył się krawiectwa. Ponieważ nauka szła mu opornie, uciekał ze stolicy na wieś. Po uzyskaniu świadectwa czeladniczego w 1883 roku, często powracał w rodzinne strony. Robił to i później, gdy już zdobył sławę, znajdując to miejsce jako idealne dla rozwijania swej twórczości. W miejscu gdzie stał dworek został ufundowany pamiątkowy obelisk. Do rodziny Reymontów należał również znajdujący się obok młyn.
Zalew w Kotlinach
Zalew powstał kilkanaście lat temu na rzece Miazga. Wpływa ona od strony północnej, od południa wodę spiętrza tama. Powierzchnia zalewu to 22 ha, przeznaczony on jest do wędkowania, jest systematycznie zarybiany więc braci wędkarskiej tu nie brakuje tym bardziej, że niewątpliwym atutem tego miejsca jest cisza, a zarazem tak niedaleko jest do Łodzi.Spokój jest przestrzegany, obowiązuje zakaz kąpieli i pływania jakimkolwiek sprzętem. Obszar zbiornika objęty jest również ochroną, znajduje się tu rezerwat kaczek.Gniazdują one w przybrzeżnych zaroślach, chociaż bezproblemowo można je zobaczyć sunące na tafli spokojnej wody. Upodobały one sobie miejsce na małej wysepce we wschodniej części. Dokoła linii brzegowej powstały liczne domki rekreacyjne. Ich mieszkańcy doceniają walory tego miejsca i nie próbują przenieść miejskich nawyków na ten teren...
Tuż przy tamie mieści się stary, stuletni, drewniany młyn wodny. Niestety, popadł on w ruinę. Z zewnątrz się jeszcze jako tako trzyma, wewnątrz straszy tych, co się tam zapuszczą...
Dzisiaj galeria poniżej jest już archiwalna. Młyn spłonął doszczętnie.
Zalew w Czarnocinie
Zalew w Czarnocinie powstał na rzece Wolbórka. Składa się z dwóch zbiorników wodnych . Na jednym z nich powstała niewielka wyspa, która połączona jest z lądem za pomocą pływającego pomostu. Zbiornik ten jest bardzo płytki, a więc w miarę bezpieczny. Niestety, muliste dno powoduje nieprzyjemne odczucia przy stąpaniu po nim. Niemniej ten spory akwen wodny znajduje swoich amatorów, zwłaszcza w weekendy. W dni robocze jest tu spokojnie i cicho. Amatorów pływania sprzętem zadowoli sezonowa wypożyczalnia, usytuowana tuż przy tafli wody. Oferuje ona rowery wodne, kajaki i łódki. W niewielkiej odległości znajduje się także sezonowa knajpka, która oferuje zarówno coś do picia jak i różnorodne jadło. Teren jest przez gminę dobrze zagospodarowany. Przeprowadzono nasadzenia, postawiono ławeczki, zainstalowano oświetlenie.